1. Chcę zbudować dom
Dom ma być ładny, wygodny, trwały i ... tani w budowie i użytkowaniu. Wielu inwestorów zaczyna jednak od oszczędności już przy projekcie; myślą tylko o uzyskaniu pozwolenia na budowę, a resztę chcą rozwiązać sami już podczas budowy.
Presji inwestorów ulegają projektanci, stąd projekty budynków są często niekompletne i nie zawierają:
- danych do sprawdzenia zgodności z przepisami,
- niezbędnych rysunków szczegółów,
- doboru materiałów izolacji cieplnej lub materiałów izolacyjno-konstrukcyjnych,
- doboru okien i urządzeń do nawiewu powietrza wentylacyjnego.
Tych braków w projekcie nie nadrobi nigdy wykonawca, nawet dobry rzemieślnik.
Rzeczywisty stan budynku inwestor pozna dopiero po rozpoczęciu jego eksploatacji, kiedy jest już często za późno na wprowadzenie poprawek. Stwierdza się wtedy często wysokie koszty ogrzewania i rozwój pleśni na nadprożach.
Budując tanio, pamiętajmy jednak o kosztach przyszłego utrzymania domu. To tutaj są ukryte naprawdę duże pieniądze. Dwie trzecie kosztów utrzymania budynku to koszt ogrzewania.
Ceny nośników energii - ciepła z sieci, gazu, energii elektrycznej i oleju opałowego - będą stale wzrastać. Koszt ogrzewania budynku przez 40...50 lat, w przypadku niedostatecznej izolacyjności przegród, może dorównać kosztowi jego budowy.